Mr. Bear Poland 2015
Marcin Z. z Warszawy

Marcin jest z Warszawy

Parametry fizyczne:
Wzrost: 178 cm
Waga: 110 kg
Kolor oczu: niebieskie
Kolor wƂosów: ciemny blond

Sam o sobie:
„Z wyksztaƂcenia dietetyk, z zamiƂowania i fachu pracuję jako szef kuchni. Uwielbiam poznawać nowe smaki i tworzyć coƛ nowego w kuchni. Zawsze pogodny i uƛmiechnięty, wesoƂy czƂowiek do ĆŒycia. Przyjaciele mĂłwią ĆŒe fajny, kochany i co najwaĆŒniejsze zajebiƛcie gotuje 😉 i ma dobre serce, bo nas karmi ;)”

Hobby/ulubiona forma spędzania wolnego czasu
Lubię się zaszyć w swojej bibliotece z dobrą ksiÄ…ĆŒką. Nie stronię teĆŒ od filmu i teatru. Czasami popeƂniam kulinarne ekscesy w kuchni bawiąc się smakiem i tworząc coƛ nowego. Ze sportu basen, squash i bieganie, ale nie jest mi obce i bƂogie lenistwo 😉

Kwestionariusz Prousta

Wcale nie stworzyƂ go Proust, ale jego znajoma. Odpowiedzi pisarza upubliczniono dwa lata po jego ƛmierci – to wystarczyƂo, by jego nazwisko przylgnęƂo do tej miƂej przepytywanki. W Ameryce kwestionariusz rozsƂawiƂ magazyn ”Vanity Fair”, ktĂłry przez lata zapraszaƂ do jego wypeƂnienia gwiazdy księgarƄ, estrad i ekranĂłw (to z niego pochodzą wydrukowane poniĆŒej odpowiedzi Ginsberga i Richardsa).

GƂówna cecha mojego charakteru:
Dobroć.

Cechy, ktĂłrych szukam zarĂłwno u kobiet, jak i u mÄ™ĆŒczyzn:
Poczucia humoru.

Co cenię najbardziej u przyjacióƂ:
Dobry humor i to, ĆŒe zawsze mogę na nich liczyć.

Moja gƂówna wada:
Ɓatwowiernoƛć.

Moje ulubione zajęcie:
Czytanie i sex.

Moje marzenie o szczęƛciu:
Być z kimƛ, kogo mocno kocham.

Kim lub czym chciaƂbym być, gdybym nie byƂ tym, kim jestem:
Aktorem.

Kiedy kƂamię:
W pracy mi się zdarza.

SƂowa, ktĂłrych naduĆŒywam:
PrzekleƄstwa.

Ulubieni bohaterowie literaccy:
ByƂo ich wieli : kiedyƛ Pan samochodzik, Bridget Jones , Robert Langdon, Judyta J, Judyta z ksiÄ…ĆŒek Grocholi.

Ulubieni bohaterowie ĆŒycia codziennego:
Moja mama, potrafiƂa niemal wszystko, rozwiązywaƂa kaĆŒdy problem i radziƂa sobie z wszystkimi trudnoƛciami i zawsze z uƛmiechem na twarzy.

Ulubieni bohaterowie sceny politycznej:
Margaret Thatcher.

Czego nie cierpię ponad wszystko:
Igrania z ludzkimi uczuciami.

Dar natury, który chciaƂabym posiadać:
Cofanie się w czasie by mĂłc pewne rzeczy naprawić bądĆș ich uniknąć.

Obecny stan mojego umysƂu:
Ostatnio tylko bujanie w obƂokach.

BƂędy, które najƂatwiej wybaczam:
Brak wyobraĆșni.

Moja dewiza:
Być dobrym czƂowiekiem, ale Ƃatwo jest być nim przez chwilę natomiast trudno przez caƂe ĆŒycie. Staram się z tym radzić przez uƛmiech, dobre sƂowo, cierpliwoƛć, pomoc i miƂoƛć do drugiego czƂowieka – to wszystko trochę pomaga być dobrymi ludĆșmi. Doskonale jestem ƛwiadomy swoich wad ale i zalet. ;-)))). Nie muszę się dowartoƛciowywać „metkami”, ani nadąsaną, niedostępną miną. Lubie się uƛmiechać. Nie jestem alfą i omegą. Czasem jestem zacofany, innym razem wyrywam do przodu…

[nggallery id=14]